4 kwietnia 1794 r. oddziały polskie liczące 2 tysiące kosynierów i 2 tysiące żołnierzy starły się z 3-tysięcznym wojskiem żołnierzy pod Racławicami. Polacy odnieśli zwycięstwo dzięki atakowi uzbrojonych w kosy chłopów na rosyjskie armaty. Jeden z nich, Wojciech Bartos zgasił swoją czapką płonący lont. Zwycięstwo nie miało wielkiego znaczenia wojskowego, ale dodało Polakom wiary we własne siły.
Kosynierzy to chłopi uzbrojeni w kosy. Nie można porównać ich do regularnego wojska, bo nie mieli oni karabinów, jednak ich przewagą było to, że potrafili zaskoczyć wroga śmiałym atakiem.