– Przecież nie było żadnej przerwy w dostawie prądu. Nie możesz mieć poślizgu, bo potrzebuję samochodu na jutro.
– Kilka gwoździ mogę ci podać, ale powiedz, do czego potrzebujesz noża? Chcesz wyciąć pawiowi nogi?
– To nie było trudne. Kolega narysował mi na prawej ręce symbol wschodu słońca, a na lewej – zachodu. Ale definicje płaskowyżu i archipelagu wkułem na pamięć.
– Na dworze nie ma mrozu. Na chodnikach nie widzę lodu. Chirurga nie będziesz potrzebował – poszukaj raczej specjalisty od lenistwa.
W niektórych wyrazach litera sygnalizująca głoskę dźwięczną występuje na końcu wyrazu lub obok głosek bezdźwięcznych. Wtedy, choć jest to głoska dźwięczna, wymawia się ją jak bezdźwięczną. Zapisujemy je jednak w ten sposób, ponieważ zwykle w innych formach tych wyrazów wymawiamy te głoski dźwięcznie.