„Fałszywy blask przyczyną zguby”
Próżnej ćmy nie satysfakcjonowało to, że może wygodnie latać w powietrzu. Intrygował ją płomień świecy, więc postanowiła wlecieć weń, a wesoły jej ruch stał się przyczyną rychłego smutku, gdyż w płomieniu wspomnianym strawiły się wątłe skrzydła i biedna ćma upadła u stóp świecy. Po długim płaczu i narzekaniu otarła łzy z wilgotnych oczu i wzniosła wzrok w górę, aby rzec: „Jeśli chcesz widzieć światło, naucz się odróżniać słońce od fałszywego blasku brudnego łoju”.
„Pająk”
Pająk, gdy znalazł kiść winogron, ucieszył się bardzo, bowiem były one dla swej słodyczy nawiedzane licznie przez pszczoły i muchy. Uznał, że znalazł miejsce wielce odpowiednie dla swych zdradzieckich czatów. Spuścił się w dół po cienkiej nitce i wszedł do swej nowej kryjówki, aby czyhać każdego dnia między jagodami. Gdy po kilku dniach gospodarz ściął te grona i złożył razem z innymi pająkami, został pochwycony. I tak winne grono stało się sidłem i zasadzką, zarówno dla zdradzieckiego pająka, jak i dla oszukanych much.
Przecinki stawiamy przed spójnikami: więc, ale, bo, jednak, żeby, że.