Konie uśmiechają się wtedy, kiedy rżą. Psy uśmiechają się ogonem. Woły, kiedy są w dobrym humorze, ustawiają się bokiem i to uznaje się za jego uśmiech. Ludzie po to, by się uśmiechnąć, muszą mieć policzki.
W tym zadaniu musisz wrócić do tekstu księdza Jana Twardowskiego. W pierwszym akapicie zmień formy rzeczowników z liczby pojedynczej na mnogą. Gotowe zdania zapisz w zeszycie. Pamiętaj, że zmieniając formę rzeczownika, musisz także zmienić formę czasownika.