Rozwój cywilizacji wiąże się z większą produkcją substancji, które mogą wykazywać działanie rakotwórcze i przedostawać się do środowiska życia ludzi. Takie związki znajdują się między innymi w spalinach samochodowych i dymach pochodzących z fabryk. Co więcej, dużo substancji o właściwościach rakotwórczych znajduje się w dymie papierosowym. Duża część społeczeństwa paląc, naraża nie tylko siebie, ale też osoby biernie wdychające dym. Rakotwórcze okazują się też promienie rentgenowskie oraz UV, które często wykorzystywane są do zabiegów medycznych oraz kosmetycznych.
Jako młoda osoba, żyjąca w dużym mieście narażam się codziennie na kontakt ze szkodliwymi substancjami. W związku ze zwiększającą się obecnością urządzeń elektrycznych w moim życiu mam ograniczoną aktywność fizyczną, a moi rodzice palą papierosy, z których dym wdycham. Wiąże się to z częstym chorowaniem i obniżoną odpornością. Wiedząc już o ryzyku, jaki stwarza mój tryb życia, postaram się ograniczyć czynniki, które zwiększają prawdopodobieństwo zachorowania przeze mnie na nowotwór w przyszłości.
Choroby nowotworowe mogą być związane ze stylem życia, czyli aktywnością fizyczną, przyjmowanym pokarmem, uwarunkowaniami genetycznymi, ale również z czynnikami, na które jesteśmy narażeni, żyjąc w rozwijającym się świecie, zwłaszcza w dużych miastach. Okazuje się, że samo wdychane powietrze, które zawiera toksyczne produkty reakcji zachodzących w fabrykach, czy silnikach samochodów zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworu. Dlatego obecnie, jedyne co możemy zrobić to dbać o higienę swojego życia, spożywając zdrowe produkty sprawdzonego pochodzenia, unikać używek, dbać o aktywność fizyczną i regularnie wykonywać badania profilaktyczne, które pozwolą wykryć nowotwór na wczesnym etapie.