optymista i pesymista przed klasówką z matematyki
– Cześć, Krystian! Jak tam nastawienie przed klasówką z matematyki? Ja jestem bardzo pozytywnie nastawiony. Cały weekend ćwiczyłem i powtarzałem materiał, więc na pewno mi się uda.
– Hej, Marek. Ech, niestety, nie wróżę sobie dobrej oceny z tego sprawdzianu. Nieważne, ile czasu poświęciłem w ten weekend na naukę, zupełnie nie wchodzi mi ona do głowy.
ostrożny i ryzykant podczas pierwszej lekcji jazdy na nartach
– Natalka, pamiętaj, żeby założyć kask i ochraniacze. I koniecznie sprawdź, czy narty są dobrze zapięte. I nie ruszaj nigdzie sama, mamy czekać na instruktora!
– Spokojnie, Maryśka, nie bój się. Po co komu te ochraniacze? Stok nie jest stromy, nic nam się nie stanie. I nie ma po co czekać na instruktora. Widziałam w telewizji, jak to się robi, wszystkiego cię nauczę! To co, widzimy się na dole?
oszczędny i rozrzutny w sklepie z pamiątkami
– Co myślisz, Julka? Kupić tę pocztówkę, czy nie? Bo już kupiłem figurkę syrenki warszawskiej i w sumie nie powinienem więcej wydawać.
– No pewnie, że tak, Kamil! Kupuj! I zobacz, ile jeszcze ciekawych rzeczy tu jest. Kubki, breloczki, magnesy na lodówkę! Nie wiem, czy starczy mi miejsca w plecaku, by to wszystko pomieścić!
aktywny i leniwy w sobotnie przedpołudnie
– No wstawaj, Sylwia! Zobacz, jaka piękna pogoda za oknem! Chodź, pójdziemy na spacer, albo na rower, albo przejdziemy się z Reksem do parku. No nie ma co marnować dnia, wstawaj, wstawaj!
– Oj, Szymek. Mnie się tak nie chce. O niczym nie marzę, jak tylko poleniuchować sobie przez cały dzień. Wybacz mi, ale niestety nie mam sił na żadną aktywność. Może zrobimy sobie aktywny weekend w przyszłym tygodniu, okej?