Przestrzeń w utworze staje się maleńka i zaciszna. Miasto jest pogodne, ciche i spokojne. Jest możliwe do ogarnięcia ramieniem, duszą czy tęsknotą. Ta przestrzeń jest wyobrażona, a raczej zapamiętana i przekształcona w wyobraźni.
Autor ma swoją wizję zapamiętanej przestrzeni. Dla niego miasto staje się małe i przytulne.