Tadeusz Kościuszko uważał, że jest za wcześnie na rozpoczęcie powstania, ponieważ polska armia liczyła tylko 36 tysięcy żołnierzy. Nie mogła się więc równać z armią rosyjskiego zaborcy składającą się z 400 tysięcy żołnierzy.
Po II rozbiorze polska armia liczyła tylko 36 tysięcy żołnierzy. Natomiast wojska rosyjskie liczyły 400 tysięcy żołnierzy. Jak myślisz, czy Polacy mieli szansę wygrać powstanie dysponując taką liczbą wojska? Raczej nie. Kościuszko też tak uważał, dlatego chciał opóźnić wybuch powstania.
Insurekcję kościuszkowską rozpoczęto wcześniej niż planowano, ponieważ w marcu 1794 roku generał Antoni Madaliński nie podporządkował się rozkazowi zmniejszenia armii i ze swoimi oddziałami wyruszył do Krakowa, aby tam spotkać się z Tadeuszem Kościuszko. 24 marca 1794 roku na rynku w Krakowie Kościuszko złożył uroczystą przysięgę, podpisał akt powstania i stał się najwyższym naczelnikiem Sił Zbrojnych Narodowych.