W 1079 r. możnowładcy polscy prawdopodobnie wznieśli bunt przeciw królowi, który kazał okrutnie ukarać buntowników. W ich obronie stanął biskup krakowski Stanisław, którego władca skazał na śmierć, poprzez odcięcie członków.
Król myślał, że zdusi bunt okrutną karą na biskupie, lecz nie spodziewał się, że rozgniewa to buntowników jeszcze bardziej. Władca musiał uciekać na Węgry, gdzie ostatecznie zmarł.