Moi przyjaciele! tu to są wróbelki
I przyjazny jest mi żywioł wszelki.
Wróbel, jabłko, na barwinku kwiatki-
Wspólne są tu nasze zagadki.
Wspólne nasze istnienie w biedzie
I do śmierci -razem się jedzie.
Jeden strach i sny nasze jedne.
O wróbelki, przyjaciele moje biedne!
I barwinek ,jego białe korzonki.
Jabłko, które spadło z jabłonki.
Czarny ślimak i rudy rudzik.
O istnienie jak ono się trudzi!
I w purpurze orzechy leszczyny
Są z tej samej ciemnej przyczyny!
Wielki strach jest w jabłkach, wróbelkach.
Wielka bieda ,o jak wielka!
Jeszcze trochę i byt się odsłoni.
Powie żeśmy byli tu po nic.
Wróble, ziółka, jabłka podziobane
Razem z wami przed niebytem stanę.