Sądzę, iż kodeks przedstawiony w „Dziadach” nie mógłby obowiązywać w czasach współczesnych. Od tamtego momentu zmieniło się wiele. Ciężko jest osądzać jednoznacznie ludzi, nie biorąc pod uwagę innych okoliczności. Przykładowo, dzieci, które zmarły wcześniej i nie zaznały przykrości, powinny mieć zamkniętą bramę do nieba – a to, moim zdaniem, niesłuszne. Przecież one niczemu nie zawiniły, tym bardziej rodzice starają się dbać o dzieci, ograniczać im przykrości. Tak samo Zosia – została ukarana za to, iż nie odwzajemniła uczuć. Co prawda, nie powinna się śmiać z adoratorów, ale kara i tak była zbyt surowa. We współczesnych czasach kobiety już nie muszą wychodzić za mąż, żeby mieć środki na utrzymanie – mogą decydować same o sobie. Tak więc nieodwzajemnienie uczuć w tych czasach traktowane jako występek byłoby niesprawiedliwe.
Odnajdź w tekście kodeks postępowania, a potem powiedz, czy mógłby być on używany w teraźniejszych czasach. Podaj argumenty do twojej tezy. Czy sądzisz, że ocenianie innych przez taki pryzmat byłoby słuszne? Czy są jakieś wyjątki od przedstawionym reguł?