Grażynie rzadko zdarzały się takie sytuacje, dlatego na jej twarzy pojawił się grymas i złość. Wróciła do zamku w brudnych butach i sukience, więc naruszyła cały porządek w korytarzach. Grzegorz, widząc tę sytuację, nie dał od siebie żadnego komentarza ani pomocy. Oburzona Grażyna zamknęła się w swoim pokoju i stwierdziła, że to całe rozkojarzenie spowodowane jest tym, że nikt nie rozumie jej dbania o porządek, a jej narzeczony jest tchórzem, którym niczym się nie interesuje. Zerwała więc zaręczyny i o zmierzchu wyjechała z zamku.
To przykładowe rozwiązanie zadania. Możesz wymyślić inny przebieg historii.