Niektóre głoski w podanych wyrazach są dźwięczne w pisowni, ale bezdźwięczne w wymowie.
W niektórych słowach łatwiej jest wymówić inną literę, niż ta, która faktycznie występuje w pisowni tego słowa, na przykład: chleb, wymawiamy – chlep. Łatwiej jest po prostu wymówić „p” niż „b”. Ubezdźwięcznienie w takiej sytuacji jest dla nas naturalne.