Warunki zostania wykładowcą teologii są znacznie ostrzejsze – trzeba przekroczyć wyższy próg wieku i dłużej się uczyć (8 lat, w tym przynajmniej 5 teologii).
Wynikało to z faktu teocentrycznej natury ówczesnej kultury – teolodzy musieli nauczać zgodnie z nauką Kościoła, a sama teologia była kierunkiem studiów, o który dbano, aby zachowywał szczególnie wysoki poziom.