„Wielki Duch- Gichy Manitou. Palil w zadumie fajeczkę - kaluti, ulepioną z czerwonej świętej gliny, i patrzył na rozległe prerie. [...]
Nie tylko oczy Wielkiego Ducha widziały wszystko, ale uszy jego słyszały każdy szmer listka i trawy, słyszały odgłos spadających kropel rosy i szum wiatrów w konarach drzew. Słyszały, jak zwierzęta przechwalają się między sobą siłą i odwagą.”
„Westchnął głęboko Wielki Duch, a od jego tchnienia po chyliły się drzewa w puszczy, a nasiona zerwane z gałęzi padły daleko od swoich rodzinnych lasów.”
„Nie mógł już dłużej znieść tych kłótni i groźb Wielki Duch. Odwrócił ze smutkiem głowę, wypuścił z fajki wielką pukwane, która niby olbrzymia chmura zasłoniła słońce.”
„Wysłuchajcie mnie, leśni bracia i wy, siostry w głębinach jezior i rzek, wysłuchajcie mnie, skrzydlaci przyjaciele spod błękitnych niebios! Ja, stwórca wasz, Gichy Manitou, dosyć mam już waszych swarów i kłótni. Stworzę człowieka, który będzie silniejszy od was, mocniejszy i zwin- niejszy. Będziecie drżeli przed nim jak osika, a serce wasze napełni strach na widok jego śladów. Gdy go zobaczycie, dusze wasze będą się kurczyć niby jesienny zeschły liść. Nie będzie mu straszna puszcza pełna waszych kłów i pazurów, niestraszne będą mu głębiny jezior ani szczyty skał, na których gnieżdżą się orły i sępy. Stanie do walki i będzie władcą waszym sprawiedliwym po wszystkie czasy.”
Wielki Duch - Gichy Manitou.