Cisza, która na koniec zapanowała w lokalu, mogła wynikać z tego, że ostatnie słowa dziadka sprowokowały zgromadzonych do zastanowienia się nad sobą. Powiedział on, że to nie do pomyślenia, by w Europie w XXI wieku obcinano książki – to takie samo niszczenie, jak kiedyś, gdy spalano dzieła zakazane. Cisza mogła także wynikać z pewnego zakłopotania wszystkich zgromadzonych silną moralnością dziadka oraz być ciszą, która nastaje po kłótni.
Zastanów się, z czym kojarzy Ci się cisza. Jak Ty zachowałbyś się, będąc świadkiem sytuacji opisanej w tekście? Do jakich przemyśleń sprowokowałyby Cię słowa dziadka?