Nowa moralność, czyli taka, która nie była oparta na religii czy etyce, a jedynie na pragnieniu przetrwania, charakteryzowała człowieka złagrowanego, czyli żyjącego w sowieckim obozie, w którym musiał on przystosować się do panujących tam warunków. Stanowiło to zagrożenie dla człowieczeństwa, ponieważ ludzie, którzy w normalnym świecie nigdy nie dopuściliby się pewnych zachowań wobec drugiej osoby, w obozach dopuszczali się ich po to, by przetrwać. To natomiast sprawiało, że odróżnianie dobra od zła stawało się dla nich niemożliwe.