Tytuł „Modlitwa Zimy” wskazuje na modlitewny charakter wiersza. Zima, personifikowana przez poetę, wydaje się przemawiać do Boga, wyrażając swoje przeznaczenie i rolę w życiu. Jest to swoiste błaganie o zrozumienie i wybaczenie za to, że przynosi chłód i ograniczenia, ale jednocześnie wnosi swoje unikalne piękno do świata.
Tytuł „Modlitwa Zimy” wydaje się trafnym odzwierciedleniem głównego tematu wiersza. Zima w tym wierszu nie jest postrzegana jako zła czy nieprzyjazna, lecz raczej jako element przyrody, który ma swoje nieuniknione cechy i przeznaczenie.