Źródłem przemiany podmiotu lirycznego stały się posągi, drzewa, trawa, polegała ona na przyjęciu prostej, pogodnej postawy – oznacza, to że podmiot uzyskał dojrzałość emocjonalną, moralną, zdobył mądrość, dzięki której rozumie swoje miejsce w świecie.
Zwrot ku klasycyzmowi związany był z chęcią uleczenia dekadenckich nastrojów i zaprzeczył przekonaniu o końcu kultury europejskiej. Klasycyzm w polskiej literaturze najpełniej wybrzmiał właśnie w poezji Leopolda Staffa, próbował on w ten sposób ująć fascynującą go tajemnicę bytu. Poeta przyjął filozofię stoicką, którą wyraził w wierszu Marek Aureliusz mówi (Uśmiechy godzin). Staff wprowadza do swojej poezji symbole – elementy uznawane za piękne marmurowe tarasy, gaje laurowe, ogrody, białe posągi.