Na obrazie Redona widzę pełnię spokoju, harmonię – jest to stan, którego sam/ a chciałbym/
chciałabym doświadczyć, bliski jest mi też kontakt z naturą. Jednak patrząc na Siddharthę z tekstu, nie potrafię się z nim utożsamić, jego próby ćwiczenia siebie są dla mnie zbyt ekstremalne, nie potrafię wyrzec się wszystkiego, głównie kontaktów międzyludzkich i uczuć, które rodzą się między ludźmi.
Budda (Siddhartha Gautama) urodził się około 560 roku p.n.e. jako książę, początkowo otoczony był luksusem, a życie spędzał na przyjemnościach. Jednak za murami pałacu dostrzegł cierpienie, pod wpływem tego impulsu porzucił dotychczasowe życie i został wędrownym mnichem, podróżował po Indiach i nauczał ludzi. Jego nauki dotyczyły tego, jak uwolnić się od cierpienia. Budda z sanskrytu oznacza przebudzony, oświecony. Nauki mnicha stały się fundamentem buddyzmu – nurtu religijno-filozoficznego. Więcej o naukach Buddy przeczytasz w książkach: Damien Keown, Buddyzm: Bardzo krótkie wprowadzenie, Shravasti Dhammika, Dobre pytania – dobre odpowiedzi.