Początkowo, aż do etapu industrialnego (XVIII wiek) człowiek nie miał dużego wpływu na środowisko. Służyło mu ono tylko do zaspokajania podstawowych potrzeb, nie eksploatował go nadmiernie. To czas, w którym życie społeczeństw rozwijało się w silnym powiązaniu ze środowiskiem przyrodniczym – tak jak zakłada to determinizm geograficzny.
Wraz z rozwojem przemysłu na etapie industrializmu człowiek zaczął wywierać coraz większy negatywny wpływ na środowisko. Stało się ono dla niego przede wszystkim źródłem zasobów potrzebnych do produkcji dóbr. Wpływ na eksploatowanie środowiska miał też bardzo szybki przyrost liczby ludności. To wszystko prowadziło do niszczenia przyrody bez myślenia o konsekwencjach. Takie postępowanie było zgodne z koncepcją nihilizmu geograficznego.
Dopiero około 1950 r. zaczęto zwracać większą uwagę na wpływ działalności człowieka na środowisko. Do głosu doszła wtedy koncepcja posybilizmu geograficznego.
Różne koncepcje wpływu człowieka na środowisko i odwrotnie nie występowały równolegle, ale zmieniały się w ciągu wieków. Było to związane z rozwojem ludzkości: gospodarki, kultury. Im szybciej on następował, tym większy wpływ człowiek zaczął wywierać na środowisko. Z czasem jednak zauważono, jak szkodliwy może być ten proces.