W nocy nieopodal hurtowni hamaków słychać było hałas oraz huk. Na hydrancie zauważone zostały niepokojące ślady, dlatego spytałem Helenki jedzącej hamburgera czy coś widziała, a następnie kobiety, która spacerowała nieopodal z herbatą oraz hieną. Kiedy kobieta wskazała ręką na mężczyzn, w momencie, gdy jeden z nich mówił „To błahe”, zaczęli uciekać, zahaczając o wystający hak.
Spójrz na obrazek i pomyśl, jaka historia mogłaby się za nim kryć. Wciel się, w detektywa Hieronima Hopsa i opisz swoje śledztwo.