Pojawienie się matki na uczcie sprawiło, że na jaw wyszło pochodzenie Balladyny. Następnie Chochlik gra na flecie, a wtedy na sali słychać tajemnicze głosy, które opowiadają o zbrodni Balladyny. Bohaterka wpada w panikę i obawia się, że jej największy sekret wyszedł na jaw, ma halucynacje, w których pojawia się Alina. W końcu mdleje, a ujawnienie zbrodni postrzega jako koniec życia.
Balladyna dostaje paranoi i jest przekonana, że wszyscy wiedzą o jej czynie, co jest dla niej końcem życia.