Faust czuje się uwięziony w swojej gotyckiej izbie, ponieważ żyje w niej cały czas. Nie widzi w niej nic inspirującego – wręcz przeciwnie, przypomina mu ona o wszystkich tych latach spędzonych nad mądrymi książkami, które nie dały mu odpowiedniej wiedzy, by teraz czuł się komfortowo z własnym życiem. Boi się on przede wszystkim faktu, że do tej pory tłumił „bujny życia pęd” oraz swojej własnej niewoli związanej ze sposobem życia, który wybrał. Pragnie wolności i doświadczania życia w praktyce – nie w teorii. Co więcej, bardzo chce dać szczęście ludzkości i zaczyna wątpić, że może to zrobić za pośrednictwem jedynie wiedzy teoretycznej.
W tym zadaniu skup się przede wszystkim na przedostatniej i ostatniej strofie fragmentu. Zauważ też, w jakich warunkach znajduje się główny bohater i określ czy jego fizyczne otoczenie wpływa na jego poczucie zamknięcia. W jaki sposób czuje się on złapany w pułapkę – w rozumieniu pozafizycznym? Dlaczego jego sposób życia, który polegał na studiowaniu teorii wielkich mistrzów, nie wystarcza mu do życia w pełni wolnego?