Marcela niepokoiło to, że doktor Jael tak dużo o nim wie. „Skąd pan wie?”, „Kto panu pokazał moje rysunki?”. Marcel mógł się czuć, jakby doktor czytał mu w myślach, choć w rzeczywistości mieli po prostu podobne przeżycia w dzieciństwie i doktor rozumiał go.
Marcel czuje się niepewnie w otoczeniu doktora Jaela, gdyż odnosi wrażenie, że ten zna go na wylot, choć to jest ich pierwsze spotkanie. Chłopak zadawał wiele nerwowych pytań, chcąc się dowiedzieć, skąd doktora tak dobrze go zna.