„Bo ja nigdy niczym innym nie byłem, jak tylko dosyć brzydkim i dosyć głupim zastrachanym chłopcem na krzywych nogach, i w ogóle.”
Jonatan bardzo kochał brata, poświęcał mu dużo czasu i troszczył się o niego. Jossi zastępował Jonatana i także troszczył się o Karola.
Matka dbała o byt chłopców i zajmowała się młodszym synem.
Bohaterowie mieli pozytywny stosunek do Karola, ale on sam miał o sobie złe zdanie.
Cytat, w którym Karol może mówić o sobie, zaczyna się od słów: „Nie ma bardziej tchórzliwego stworzenia...”.