Doktor Jael miał podobne doświadczenia w dzieciństwie jak Marcel. Zanim więc zaczął zadawać chłopcu pytania, najpierw opowiedział mu o swoich przeżyciach, by w ten sposób chłopiec mógł się z nim utożsamić i zaufać mu, szczególnie gdy ten powiedział Marcelowi, że też wyraża swoje emocje przez sztukę.
„Cierpiałem tak jak ty, dlatego cię rozumiem, Marcel. To boli, mieć i nie mieć rodziców. Człowiek wolałby dostać pasem niż słuchać zimnych pouczeń. Marzyłem o bracie, siostrze. Którym mógłbym się zwierzyć.”