Ludzie żyli w lasach bez światła, a w dodatku marzli i bali się dzikich zwierząt. To dlatego Prometeusz poprosił Zeusa o ogień dla swoich podopiecznych. Otrzymał jednak odpowiedź odmowną. Wówczas postanowił, że nie zostawi ludzi w niedoli. Wykradł bogom z Olimpu ogień, a następnie wręczył ludziom. Wreszcie mogli się ogrzewać przy płomieniach. Gdy Zeus zobaczył dym unoszący się nad domostwami ludzi, wpadł w gniew. Za swój czyn Prometeusz poniósł karę. Został przykuty do skały Kaukaz, gdzie codziennie przylatywał orzeł i wyjadał mu wątrobę, która w nocy odrastała. W istocie była to bardzo surowa kara.
Wyrażenia takie jak „dlatego”, „jednak”, „w istocie” łączą zdania w spójny tekst.