Inka, czyli Danuta Siedzikówna, była sanitariuszką działającą razem ze zdelegalizowaną Armią Krajową. Gdy została aresztowana, nikogo nie wydała. Powtarzała „Nic nie wiem…” podczas przesłuchiwań przez UB, nawet tych brutalnych. Takie zachowanie świadczy o odwadze, niezłomności i sile woli.
Przeczytaj stronę 301. Co mówi ona o Ince? Co stało się, kiedy dziewczynę złapało UB? Czy wydała kogoś?