Kacper miał zły humor, ponieważ miał dosyć swoich koleżanek i kolegów. Uważał bowiem, że wszyscy się wymądrzają. Tata chłopca postanowił, że na poprawę humoru będzie usuwać z opowiadania poszczególne postacie.
Tata Kacpra nie przewidział, że chłopiec będzie chciał wykreślić z opowiadania prawie każdego, kto powie coś, co chłopcu się nie spodoba.