Tata, kiedy starym zwyczajem uściskał Grzesia, nagle przekonał się, że nie tak łatwo było doprowadzić syna do braku tchu, co uświadomiło ojca, że Grześ zaczął dorastać. Chłopiec był dumny z faktu, że ojciec przestaje w nim widzieć małego chłopca.
Ojciec rozczulił się, gdy zdał sobie sprawę, że jego syn dorasta, jest to na pewno jeden z piękniejszych i rozczulających momentów w życiu rodzica. Natomiast Grzesiek był z tego faktu dumny, ponieważ wiedział, że tata nie widzi w nim już tylko dziecka, a mężczyznę, którym się staje.