Król zaczął troszczyć się o dyscyplinę strasznymi sposobami, na przykład świetnego dowódcę jazdy, Filotasa, oskarżył o spisek, skazał na śmierć i starał się jazdą kierować sam. Ten sam los spotkał jego ojca, Parmeniona, w tym samym 330 roku. W ten sposób Aleksander z miesiąca na miesiąc przeobrażał się w orientalnego despotę. Zdobywca szedł na podbój świata. Najpierw ku wschodnim regionom, obszarom dzisiejszego Pakistanu i Afganistanu, na skraju Indii i Chin – nieistniejącego już imperium perskiego, satrapiom Baktrii i Sogdiany.