Zła dieta może wpływać na odkładanie się cholesterolu, który tworzy blaszki miażdżycowe. Należy pamiętać, że posiłki, które zawierają dużo tłuszczu i węglowodanów zaburzają krążenie, przyczyniając się do stanu niedokrwienia. Wraz ze wzrostem masy ciała, a zwłaszcza w przypadku nadwagi zwiększa się ryzyko zawału serca. Siedzący tryb życia oraz zaniedbywanie aktywności fizycznej kilkukrotnie zwiększa ryzyko zawału serca. Nie spalamy wtedy nadmiaru spożytych kalorii, przyczyniając się do odkładania tkanki tłuszczowej, odkładającej się w naczyniach krwionośnych i na narządach.
Odpowiednia dieta i dbanie o aktywność fizyczną są elementami profilaktyki chorób układu krwionośnego. Ważny jest skład przyjmowanych przez nas pokarmów, w których nie będą przeważać tłuszcze i cukry zawarte w szybkich przekąskach i słodyczach. Uprawiając sport, dbamy o nasz bilans kaloryczny, a także o ruch krwi w naszych naczyniach krwionośnych, a także ogólny stan układu sercowo-naczyniowego.