Generał Wojciech Jaruzelski wprowadził stan wojenny w Polsce o północy z 12 na 13 grudnia 1981 r., aby przy pomocy wojska zatrzymać działaczy „Solidarności” i umieścić ich w ośrodkach odosobnienia.
Wojciech Jaruzelski liczył na to, że jeśli wojsko przejmie władzę w kraju i milicja zatrzyma działaczy „Solidarności”, to komunistom uda się zlikwidować związek i utrzymać władzę w kraju. Szybko okazało się, że triumf władzy był tylko chwilowy, ponieważ w 1989 roku odbyły się częściowo wolne wybory parlamentarne, które zakończyły się zwycięstwem „Solidarności”.