Eurydyka wieszczy, że stanie się dla Greków symbolem, przez co uczynią z niej wyrocznię lub kogoś na kształt kapłanki bądź duchowej doradczyni. Przez to nie zazna ona wolności.
Wizja ta prowokuje do rozważań na temat tego, dlaczego ludzie przyjmują określone role społeczne i jaki koszt się z tym wiąże.
Eurydyka w utworze Herberta jest pełna obaw. Nie chce wracać do świata żywych, ponieważ jej dawne uczucia wygasły, a niegdysiejsze przyzwyczajenia dziś stanowią ledwie mgliste wspomnienie.