Wszystkie łzy i smutki tego świata przybądźcie do mnie! Pomóżcie mi opłakiwać moje biedne dziecko. Odebrano mi szczęście. Jak przez węża pisklę zostało zjedzone. Bezbronna matka próbuje bronić dziecko, a nią potwór także czeka. Niektórzy mówią, że płacz tu nic nie pomoże. JA się zastanawiam, czy cokolwiek na tym świcie nie jest na próżno. Próbujemy sobie ułatwić życie, a to właśnie ono jest problemem. Nie wiem, czy muszę żałować, czy pogodzić się z przeznaczeniem.
Przekształć tekst Jana Kochanowskiego w prozę. Proza to tekst ciągły, bardziej podobny do wypowiedzi ustnej niż do wierszy. Zawrzyj w swojej wypowiedzi wszystkie kluczowe elementy, na które poeta zwrócił uwagę.