Obraz kamienicy:
– mieszkańcami są ludzie o różnych profesjach;
– uwagę bohatera zwraca wyprowadzkę Niemca – jego nieobecność ma ułatwić zrealizowanie planów bohatera;
– przestrzeń kamienicy wzbudza zadowolenie bohatera – panujący mrok zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa.
Kamienice zamieszkują różni ludzie: „Dom składał się z samych małych mieszkanek, a najmowali je różni rękodzielnicy, krawcy, ślusarze, kucharki, jacyś ta Niemcy, własnym przemysłem żyjące panny, drobni urzędnicy i tak dalej.”. Bohater zwraca uwagę na wyprowadzkę Niemca z trzeciego piętra: „Więc Niemiec się teraz wyprowadza; więc na trzecim piętrze, na tych schodach i na tym podeście pozostanie przez jakiś czas tylko jedno zajęte mieszkanie – staruchy… To dobrze… na wszelki wypadek…”. Wskazuje to, że bohater ma jakieś plany, których realizację ułatwi mu wyprowadzka Niemca. W kamienicy panuje mrok, co wywołuje zadowolenie bohatera: „Schody były ciemne i ciasne, »kuchenne«, ale on to wszystko już przedtem wiedział i zbadał, i całe to otoczenie dogadzało mu: w takich mrokach nawet ciekawskie spojrzenie nie było niebezpieczne.”.