Na dobre warunki dla koegzystencji wielu narodów składało się ogólne poczucie tolerancji, ale także silniejsza więź z tożsamością państwową niż narodową – to z kolei wynikało m.in. ze stanu równości wewnątrz szlachty.
Późniejsza Rzeczpospolita Obojga Narodów, mimo dominacji polskiej, musiała dalej mierzyć się z wyzwaniami wynikającymi z wielonarodowości.