Każdy stan średniowiecznego społeczeństwa ma zalety i wady. Choć życie w najbardziej z prestiżowych z nich wiąże się z wieloma korzyściami, to jednak obwarowane jest bardzo ścisłymi normami i zasadami życia. Bogata z reguły szlachta musiała kierować się w życiu regułami życia, które głoszono z ambony i w pismach moralizatorskich. Ich życie było z zasady publicznie, musieli więc dbać o to, by nie zniszczyć sobie reputacji. Dlatego ciekawszym wydaje się życie chłopskie lub mieszczańskie. Z tych dwóch stanów to chłopstwo cieszyło się większymi swobodami i wolnościami. Chociaż chłopi nie kojarzą się z posiadaniem majątku, to w rzeczywistości zdarzali się bardzo bogaci chłopi, którzy wykupowali sobie nawet tytuły szlacheckie, majątki ziemskie i poddanych. Życie na wsi było także bezpieczniejsze z uwagi na mniejsze ryzyko wybuchu zarazy.
Choć początkowo pańszczyzna miała niski wymiar pracy, to wraz z upływem obciążenie nią wzrastało – z kilku do nawet kilkunastu dni w tygodniu. Wymiar dni pracy w tygodniu wyliczany był dla jednej osoby, dlatego rolnik mógł wziąć ze sobą członków rodziny, wtedy liczbę dni pracy odpowiednio dzielono. Bogatsi chłopki opłacali robotników, którzy pracowali za nich.