Mamo, tato, zgódźcie się na psa. Rodzice Oli się zgodzili – adoptowali labradora ze schroniska. Gdy jesteście w pracy i siedzę sama w czterech ścianach bez żadnego towarzystwa, czuję się samotna i jest mi smutno. Zresztą tu nie chodzi tylko o mnie. Pies będzie dobry dla nas wszystkich. Zapewni całej rodzinie lepsze zdrowie, bo zyskamy motywację do ruchu na świeżym powietrzu. Przecież chyba wam zależy na tym, żeby wasze dziecko spacerowało i było zdrowe? Powinniście też rozważyć sprawę stresu. Czy wiecie, że istnieją badania mówiące, że posiadanie psa wydłuża życie? Regularne kontakty, zwłaszcza głaskanie, powodują u człowieka wydzielanie endorfin, a przez to poprawiają odporność i osłabiają skutki stresu. Takiego argumentu nie można zlekceważyć, prawda? Ola potwierdza, że odkąd ma Tofika, rzadziej się przeziębia.
Wymowę argumentów mogą wzmacniać pytania retoryczne oraz