Zastanów się, które przedstawienie człowieka rozdwojonego jest ci bliższe – dwudziestowieczne, reprezentowane przez wiersz Anny Świrszczyńskiej, czy barokowe, reprezentowane przez utwory Mikołaja Sępa Szarzyńskiego.
Bliższe jest mi podejście współczesne, przedstawione w wierszu Anny Świrszczyńskiej. Uważam, że człowiek nie powinien walczyć ze swoim ciałem, tak jak walczył człowiek baroku w wierszach Mikołaja Sępa Szarzyńskiego. Nie widzę też ciała jako czegoś, co prowadzi mnie do zła. Z kolei w wierszu współczesnym rozum nie walczy z ciałem, tylko prowadzi z nim dialog, i słucha jego odpowiedzi. Rozum i ciało są bardzo różne, wiec wiele mogą się od siebie nawzajem dowiedzieć i nauczyć – czasami dobrze, że ciało potrafi cieszyć się prostymi rzeczami, i wyrywa rozum z filozoficznych rozmyślań.
Wiersze Mikołaja Sępa Szarzyńskiego przedstawiają relację dusza – ciało jako odwieczny konflikt. Ciało jest tym elementem, które ciągnie w stronę zła, w stronę szatana, podczas gdy dusza próbuje przybliżyć się do Boga. Ciało jest utożsamiane z nikłymi, ziemskimi przyjemnościami, których człowiek baroku nie ceni. Z kolei w wierszu Anny Świrszczyńskiej umysł prowadzi dialog z ciałem. Umysł jest tą częścią człowieka, która zadaje trudne pytania bez odpowiedzi, rozważa, zamartwia się – z kolei ciało podejmuje proste decyzje, cieszy się chwilą.
Zadanie 2.
219Ćwiczenie 4.
241Ćwiczenie 1.
241