Upamiętnienie powstańców:
– mama Krysi i mama Andrzeja: zawieszenie znaku z kotwicą;
– robotnicy: owinięcie krzyży sztandarem;
– uczestnicy powstania: zorganizowanie apelu poległych oraz modlitwa;
– „Pomarańczowi”: odśpiewanie pieśni.
„W wigilię Zaduszek Mama i matka Andrzeja porządkowały groby. Postanowiły zawiesić tylko ten wasz znak z kotwicą – godło Polski Walczącej”.
„Od bramy wejściowej buchnęła orkiestra, wwalił się pochód z transparentem:»Robotnicy Woli«. Doszli do waszej kwatery, rozwinęli jeden z biało–czerwonych sztandarów. Jeden z robotników wdrapał się na krzyż, umieścił sztandar u jego czubka i owinął tym sztandarem drzewo krzyża do ziemi. […] Nagle buchnął znicz, klękli, majaczyły tylko pochylone Głowy i słychać było »Ojcze nasz«”.
„Wieczorem przy kwaterze »Parasola« był apel poległych trzech szturmowych oddziałów. [...] Listę waszą czytali pierwszą. I ciebie jako Annę, więc z początku”.
„Mama była u »Pomarańczowych« na przysiędze harcerskiej. […] Starsi, ci ocaleni z walk, mieli zaśpiewać szturmówkę”.