Wszyscy goście zgromadzeni w kościele na uroczystości odsłonięcia ołtarza Wita Stwosza oniemieli na widok dzieła. Byli zachwyceni dziełem artysty. Można powiedzieć, że niektórzy zamarli z zachwytu. Co ciekawe, król Kazimierz Jagiellończyk, obecny na ceremonii, powiedział wzruszony: „nijaka pochwała, nijaka podzięka nie wypowie tego, co człek uczuwa, stojąc przed waszym dziełem. Słowa krzepną na ustach; co byś rzekł, wszystko za mało”.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego dzieła. Podziwiam mistrza za cierpliwość, gdyż pracował nad tym ołtarzem 12 lat i stworzył ponad 200 różnych figur!
Ołtarz Wita Stwosza od momentu odsłonięcia ołtarza po dziś dzień zachwyca odwiedzających kunsztem rzeźby, formą oraz kolorystyką.