„Rozejrzeli się po dużym Placu i po stojących na nim, oświetlonych wiosennym słońcem, sągach drzewa. Chłopcom błyszczały oczy, widać było, że kochają ten swój kawałeczek ziemi i gotowi są o niego walczyć, gdy przyjdzie ku temu potrzeba. Był to swoisty rodzaj miłości ojczyzny. I kiedy wołali „Niech żyje nasz Plac!”, brzmiało to zupełnie tak, jakby wołali „Niech żyje Ojczyzna!”. Płonęły im oczy, mocno biły serca”.
Uczucia, które zostały wyrażone przez powyższy cytat, to: miłość, sentyment, szacunek.
Chłopcy odczuwali miłość, sentyment i szacunek względem placu.