Opis: „Chmury gnały nisko, bure, ciężkie, jakby obłocone, niby stada niemytych baranów. Staw pomrukiwał głucho, a czasami chlustał wodą o brzegi, na których gdzieniegdzie wśród czarnych, pochylonych olch i wierzb rosochatych czerwieniły się kobiety pierące szmaty — kijanki trzaskały zajadle po obu brzegach. Na drogach pusto było, gęsi tylko całymi stadami babrały w stężałym błocie i po rowach, zarzuconych opadłymi liśćmi i śmieciami, i dzieci krzyczały przed domami. Koguty zaczęły piać po płotach, jakby na zmianę”.
We wskazanym fragmencie staw zostaje zantropomorfizowany – pomrukuje, chlusta wodą o brzegi. Wspomaga nastrój ponurości, niepokoju zarysowany w pierwszym zdaniu przez chmury.
Antropomorfizacja – personifikacja, nadanie np.: przedmiotom, zjawiskom czy zwierzętom cech typowo ludzkich.