W środowisku lądowym organizmy mają ograniczony dostęp do światła i tlenu. – Fałsz (F)
Organizmy lądowe muszą się dostosowywać do zmieniającej się temperatury powietrza. – Prawda (P)
Wiele roślin wykorzystuje siłę wiatru do rozsiewania nasion. – Prawda (P)
Łoś ma racice duże i szeroko rozstawione, co zapobiega zapadaniu się zwierzęcia w grząskim podłożu. – Prawda (P)
Niedźwiedź w trakcie przygotowań do snu zimowego odżywia się umiarkowanie, ponieważ przejedzenie mogłoby źle wpływać na jego sen. – Fałsz (F)
Środowisko wodne i lądowe wyraźnie się od siebie różnią pod kilkoma względami: po pierwsze dostępem do wody. Na lądzie jest on ograniczony i uzależniony od terenu (zbiornik wodny w pobliżu) lub opadów atmosferycznych, za to w wodzie - z definicji jest jej pod dostatkiem. W kwestii światła – jest trochę na odwrót. Powietrze jest na ogół dużo bardziej przejrzyste od wody, w której dodatkowo rozpuszczone są różne substancje i dryfują różne drobiny. Zatem na lądzie dostęp do światła w dzień nie jest żadnym problemem, podczas gdy dno jeziora, a tym bardziej morza czy oceanu może leżeć zbyt głęboko lub mieć zbyt mętną wodę, by światło mogło do niego dotrzeć. Na lądzie dostęp do tlenu jest dużo łatwiejszy, bo tlen jest składnikiem powietrza. W wodzie zależy on od temperatury i prądów, bowiem gaz ten musi się najpierw w cieczy rozpuścić. A im wyższa temperatura, tym to trudniejsze. Jednak, skoro o temperaturze mowa – woda nagrzewa się wolniej od powietrza i wolniej wytraca ciepło, zatem środowisko wodne zapewnia o wiele stabilniejsze warunki, niż lądowe. Organizmy żyjące poza zbiornikami wodnymi muszą przystosowywać się do stosunkowo szybko zmieniającej się temperatury powietrza.
Wiele roślin jest wiatrosiewnych – ich nasiona mają budowę, która ułatwia dryfowanie w powietrzu. Dobrym przykładem jest mniszek lekarski (popularny „dmuchawiec”).
Racice łosia są duże i szeroko rozstawione: to sprawia, że mają dużą powierzchnię, a przez to trudniej zapadają się w błocie. Ułatwia to zwierzęciu poruszanie się w jego naturalnym środowisku.
Niedźwiedź przed zapadnięciem w sen je tyle, ile zdoła: potrzebuje dużych zapasów tłuszczu, aby przetrwać zimę.