Wśród szlachty biorącej udział w elekcjach szerzyły się przekupstwa.
Obce dwory zaczęły ingerować w wewnętrzne sprawy Rzeczypospolitej.
Władza królewska uległa osłabieniu.
Pozycja szlachty w państwie wzrastała.
Szlachta podejmowała decyzję, kto zostanie królem, dlatego kandydaci na króla używali przekupstwa – w zamian za głosy obiecywali przywileje czy pieniądze. Często nie pochodzili z Rzeczypospolitej, dobro państwa mogło być dla nich sprawą drugorzędną.