Szwecja zaatakowała z dwóch kierunków: Inflant oraz Pomorza Gdańskiego. Sukces wojsk szwedzkich był imponujący, ale główną przyczyną był nikły opór ze strony polskiej i litewskiej szlachty (po stronie najeźdźcy opowiedział się m.in. ród Radziwiłłów, widząc w tym szansę na odżegnanie zagrożenia ze strony Moskwy). Jednak brutalna polityka Szwedów względem Polaków oraz rabunki spowodowały niechęć do Szwedów. Kres nieprzerwanego marszu armii szwedzkiej położyła obrona Jasnej Góry. Zaczęto prowadzić walkę podjazdową ze Szwecją.
Jan Kazimierzpowrócił do kraju, a wojskami kierował znakomity dowódca Stefan Czarniecki. Po zakończonej zwycięskiej passie car zaniepokoił się sukcesami wojsk szwedzkich i zawarł z Rzeczpospolitą rozejm, co umożliwiło Polakom skierowanie wszystkich sił do walki ze Szwedami. Na pomoc Polsce ruszyli Habsburgowie oraz Dania. Szwecja zaangażowała swoje wojska w wojnę z Danią i musiała wycofać większość swoich oddziałów. Osłabione siły traktatu w Radnot zostały rozbite, Jerzy II Rakoczy wycofał swoje wojska. Osamotniona Szwecja ponosiła klęski na lądzie i morzu i zmuszona została podpisać pokój.