PRZYKŁADOWA ODPOWIEDŹ
Pamiętasz sławny zajazd na Soplicowo? Odsłaniamy jego kulisy!
A: Dzień dobry! Bardzo się cieszę, że zgodził się pan na wywiad. Pana historia jest dla naszych słuchaczy bardzo interesująca. Zacznijmy jednak od początku… Dlaczego postanowił pan wrócić do Soplicowa, a nie kontynuować naukę?
T: Uczyłem się przez 10 lat w Wilnie, daleko od domu. To bardzo długo. Tęskniłem za Soplicowem i rodzinnymi stronami. Chciałem również spełnić wolę mojego ojca, który chciał, abym został żołnierzem. A poza tym, jak każdy Soplica, niezbyt lubię naukę i siedzenie w książkach. Polowanie, wojna, to są dużo ciekawsze rzeczy.
A: Jakie emocje towarzyszyły panu w czasie powrotu do domu?
T: Byłem bardzo szczęśliwy i wzruszony. Tak jak wspomniałem, od bardzo dawna nie widziałem Soplicowa. To było jak spotkanie ze starym przyjacielem.
A: Jakie jest pana ulubione miejsce w Soplicowie?
T: Lubię każdy kąt w Soplicowie, ale kiedy wróciłem wreszcie do domu, najbardziej ucieszył mnie widok starych, patriotycznych obrazów i zegara. Przypomniały mi moje dzieciństwo, opowieści o polskich bohaterach, które mi wtedy opowiadano.
A: Których mieszkańców Soplicowa najbardziej pan ceni?
T: Oh, zadaje pan zbyt trudne pytania… Jak mógłbym wybrać spośród tylu bliskich mi osób. Oczywiście bardzo cenię Zosię – chyba nietrudno się tego domyślić – oraz mojego stryja Sędziego, który mnie wychował. Muszę jednak przyznać, że trudno wskazać mi chociaż jedną osobę, której bym nie lubił.
A: Jakie formy spędzania czasu w Soplicowie najbardziej pan lubi?
T: Oczywiście polowania! Zwłaszcza kiedy pojawi się w lesie jakiś niedźwiedź. Ale zające również cenię jako zwierzynę – byleby Rejent i Asesor zostali w domu! Nie zniosę kolejnej kłótni o to, czyj chart jako pierwszy złapał zająca. Inne rozrywki, bardziej pokojowe, też są przyjemne – jak zbieranie grzybów, uczty, czy po prostu odpoczynek w lesie, rozmowy z Telimena o sztuce… Hmm, może jednak nie o sztuce, ponieważ nie znam się na niej zbyt dobrze.
A: Skoro już pan o tym wspomina – jak ocenia pan teraz swoją znajomość z Telimeną?
T: Owszem, wspomniałem o tym, ale już tego żałuję… Nie chciałbym wracać do tych wspomnień. Nie byłoby to uczciwe względem Telimeny.
A: oczywiście, rozumiem, to bardzo delikatne sprawy. Przejdźmy więc do najciekawszej kwestii. Jakie emocje towarzyszyły panu w czasie zajazdu na Soplicowo?
T: Oh, trudno mi opisać je wszystkie. Odczuwałem wtedy wiele emocji, których nawet nie umiem nazwać. Na początku zdziwienie, trochę niedowierzanie – ale kiedy mogłem już włączyć się do walki nie odczuwałem żadnych emocji. Dobry żołnierz powinien być spokojny i odważny, inaczej nigdy nie będzie celnie strzelał.
A: Jak ocenia pan swój udział w walkach w Soplicowie?
T: Nieskromnie powiem, że jestem z siebie zadowolony. Myślę, że zachowałem się tak, jak powinienem. Jak mógłbym spokojnie patrzeć, jak ten Major naprzykrza się Telimenie? Chętnie bym się z nim pojedynkował, ale rozumiałem, że Hrabia ma do tego większe prawo. W każdym razie, jestem zadowolony. To było bardzo cenne doświadczenie.
A: Dlaczego ostatecznie zdecydował się pan na emigrację?
T: Sam pan rozumie, że nie mogłem zostać w kraju! Przecież wszyscy trafilibyśmy pod sąd przez ten zajazd. Zresztą ostatecznie bardzo dobrze się złożyło, dzięki temu miałem szansę walczyć w wojsku Napoleona, co uważam za zaszczyt.
A: Dlaczego postanowił pan czekać z zaręczynami tak długo?
T: To by było nieuczciwe wobec Zosi, gdybym zaręczył się jeszcze przed emigracją. A co, gdyby przez ten czas zmieniła zdanie? i tak jej ufałem, a nie chciałem ograniczać jej wolności.
A: To rzeczywiście bardzo szlachetna postawa! Bardzo dziękuje panu za udzielenie wywiadu, był niezwykle interesujący dla naszych czytelników.
Wywiad to forma wypowiedzi dziennikarskiej, polegająca na przeprowadzeniu pogłębionej rozmowy z ciekawą lub znaną osobą. Służy przede wszystkim przedstawieniu czytelnikowi poglądów danej osoby na różne kwestie. Składa się z pytań i odpowiedzi, z czego najważniejszą częścią są odpowiedzi – osoba przeprowadzająca wywiad nie powinna wychodzić na pierwszy plan. Przeprowadzanie wywiadów nie jest łatwą sztuką. Wymaga wcześniejszego przygotowania pytań i zdobycia informacji o rozmówcy, a także uważnego słuchania jego odpowiedzi, zadawania wnikliwych pytań i wyczucia.