Sprzeczność można zauważyć w postawie Papkina – deklaruje on swoje męstwo i odwagę, a boi się Cześnika, wykazuje się tchórzostwem podczas konfliktu z murarzami Rejenta. Podobną sprzeczność można zauważać też u Rejenta – w swoim mniemaniu jest on spokojny i zdaje się na wolę Bożą „Niech się dzieje wola nieba…”, w rzeczywistości jednak spiskuje przeciwko Cześnikowi i próbuje narzucić Wacławowi swoją wolę. Ten sposób ukazania bohaterów buduje ich komizm, a także służy Fredrze do krytyki tego typu postaw i naszkicowania szlacheckiego środowiska w „krzywym źwierciadle”.
Postaci w „Zemście’ często zachowują się wbrew swoim deklaracjom.